Jestem obrażona...

Alina | Ogolna | 2008-06-23, 23:20

Nie uwierzycie na kogo. Ale może najpierw powiem, że to wszystko przez... Niedźwiedzia. Od rana ma włączony telewizor i chociaż wyłącza dźwięk to pilotem skacze po kanałach jak 'kabelkijker'. Czasami nawet do mnie dzwoni, żebym się włączyła, bo akurat pokazują jakiegoś naszego wspólnego, dawno niewidzianego znajomego. A w ubiegłą sobotę Marek był gościem w poranku TVN24 u naszego drogiego Jarosława i zrobiłam wszystko, żeby nie zapomnieć i zdążyć, bo 8.50 rano to dla mnie czas na picie 'smoothies', a nie oglądanie telewizji.

Włączyłam, zobaczyłam, fajnie rozmawiali i potem przełączyłam się na TVN, gdzie usłyszałam zapowiedź ciekawego gościa w niedzielnym 'Dzień dobry TVN'. No i w niedzielę włączyłam telewizor, a jak się włączy to i Korę można w pełnym słońcu obejrzeć. I to, że piękna Mołek nie ma podpuchniętych oczu, chociaż tak wcześnie wstaje i że sobie podjada różne smakołyki przygotowywane w studiu, a szczupalczek taki, że pozazdrościć. I tak jakoś się zagapiłam.. jeden program się skończył, zaczął drugi i na ekranie pokazał się Premier Donald Tusk...

Nie oglądam programu 'Kawa na ławę', bo tam przychodzą politycy i mnie to nie interesuje, ale premier to co innego... pomyślałam. Pierwsze pytanie zadane przez Bogdana Rymanowskiego brzmiało (tak z pamięci), co uważa Pan za najbardziej znaczący moment wczorajszego dnia, imieniny Lecha Wałęsy czy wieczorny mecz Euro Holandia - Rosja.
I tutaj padły słowa, które we mnie zapadły. Otóż premier odnosząc się do Euro powiedział, że nawet go cieszy wygrana Rosji, bo Holendrzy są zarozumiali i byli zbyt pewni wygranej. Prawie zemdlałam...
Jak można powiedzieć, że pomarańczowi są zarozumiali, skoro przyjechali na Euro bez żadnych oczekiwań, a po wygranych meczach w grupie nazwanej 'grupą śmierci' komentatorzy i piłkarze ostrożnie mówili, że to fajnie, że drużyna tak dobrze gra, ale wszystko dopiero miało się zacząć. I po jednym meczu się skończyło.
Ale nie przez zarozumiałość, Panie Premierze..

A Rosja? A co by było, gdyby nie było błyskotliwego strzelca Andrei Arshavina, który nie grał w poprzednich meczach? A gdyby trener nie zrobił przerwy regularnemu składowi Oranje w meczu z Rumunią? Nie wiem, dlaczego uznał, że lepiej będzie jak sobie odpoczną, a fachowcy mówią, że to był błąd. Ja nie znam się szczególnie na piłce, ale oglądałam wiele analiz meczów, nawet te przetwarzane na komputerze. Z pewnością można było ten mecz wygrać, ale tego dnia i to mówią wszyscy w Holandii, Rosjanie byli lepsi i już. Czy to oznacza, że wygrają Euro 2008? Ich trener, o Holender, Guus Hiddink ma taką cichą nadzieję.
A ja wciąż jestem fanką pomarańczowych obrażoną na premiera. Jak mógł tak powiedzieć..

zdjęcie: Dagmara Pilzek

Pozostałe wpisy
» Keukenhof (2017-03-28, 15:49)
» Leśniczówka (2017-02-16, 17:54)
» Do Siego Roku! (2017-01-26, 13:18)
» 33-lecie Listy Przebojów (2015-05-02, 22:15)
» Nie tylko na Wszystkich Świętych (2014-11-01, 11:53)
» From Holland with love (2014-07-14, 10:52)
» .. and the winner is... Germany! (2014-07-14, :)
» Brazylia - Holandia (2014-07-13, 17:31)
» Byłam fanką Oranje (2014-07-10, 09:29)
» Wino się skończyło, a... (2014-07-10, :)
» 0:0 (2014-07-09, 23:56)
» Postanowiłam… (2014-07-09, 23:33)
» FOF… cd (2014-07-09, 23:17)
» Do przerwy (2014-07-09, 22:55)
» Brazil... (2014-07-09, 22:30)
» FOF... cd (2014-07-09, 21:49)
» Huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuura! (2014-06-29, 21:01)
» FOF... cd (2014-06-29, 19:43)
» FOF (2014-06-29, 18:51)
» Dama z… plecakiem (2014-04-28, 20:27)
Alina Dragan RSS Feed

© 2007 Alina Dragan. All rights reserved worldwide.