Nowy Rok

Alina | Ogolna | 2007-12-30, 21:02

Popijam toskańskie wino i cieszę się, że już po świętach i że lada moment wkroczymy w Nowy Rok. Radość z tej okazji jest taka, że napije się szampana. Uwielbiam i chyba jestem jedyną wśród moich przyjaciół, tak fanatycznie przepadającą za tym wybornym trunkiem. Jakoś specjalnie innych radości sylwestrowych nie widzę, bo w tej materii jestem raczej nudna. Nigdy nie byłam zwolenniczką grupowych zabaw na wolnym powietrzu, spędzanie szampańskiej nocy na tzw. prywatce to też już przeszłość. Szczerze mówiąc najbardziej lubię być w miejscu, a najlepiej we własnym domu, gdzie o każdej porze mogę zrobić to, na co mam ochotę, czyli położyć się lub obejrzeć jakiś fajny film, spokojnie dolać sobie szampana lub podzwonić do znajomych z życzeniami wspaniałego Nowego Roku. Czy podumać o postanowieniach na nadchodzący rok. Nie wiem, po co się człowiek nimi obciąża, ale widać jest to niektórym potrzebne. Mnie też. Zapytałam wyrywkowo trzech mi najbliższych mężczyzn o ich postanowienia na 2008 rok no i ... proszę.

Marek mocno sobie postanawia nie polecieć do Australii, Robert chce po problemach z kręgosłupem doprowadzić się do sprawności fizycznej, co będzie wymagało mnóstwo pracy i samozaparcia, a Cesco chciałby wziąć udział w narciarskim Biegu Piastów w Jakuszycach, co byłoby niesamowitym wyczynem, szczególnie gdy zdradzę, że on nigdy nie miał nart na nogach.
A ja? W tym roku nic mądrego mi nie przychodzi do głowy, bo te wszystkie typowe postanowienia, że będę dbać o siebie, gimnastykować się, więcej czytać, wznowię naukę języka francuskiego, będę medytować, spotykać się częściej z rodziną, przestanę narzekać.... oj, to ostatnie bardzo by mi się przydało, bo zauważyłam, że coraz częściej narzekam i szybko się irytuję.
Powinnam nad tym zapanować i przestać narzekać: na siebie samą, na los, na złą pogodę.. na głupotę ludzką, na media, na polityków, na to że szampan w Polsce taki drogi... może najlepiej by było odpuścić sobie i zwyczajnie cieszyć się życiem. Ok, przy tym postanowieniu zostanę.
Wszystkim przemykającym się przez ten portal życzę Do Siego Roku!
Na zdrowie!

PS. Przypomniał mi się dowcip ... z Sylwestrem w tle. Bez sensu, z brodą, ale mnie rozśmiesza. Zapytano starszego pana po sześćdziesiątce, co woli sex czy Sylwestra. Sylwestra, bo częściej się zdarza:)

Pozostałe wpisy
» Keukenhof (2017-03-28, 15:49)
» Leśniczówka (2017-02-16, 17:54)
» Do Siego Roku! (2017-01-26, 13:18)
» 33-lecie Listy Przebojów (2015-05-02, 22:15)
» Nie tylko na Wszystkich Świętych (2014-11-01, 11:53)
» From Holland with love (2014-07-14, 10:52)
» .. and the winner is... Germany! (2014-07-14, :)
» Brazylia - Holandia (2014-07-13, 17:31)
» Byłam fanką Oranje (2014-07-10, 09:29)
» Wino się skończyło, a... (2014-07-10, :)
» 0:0 (2014-07-09, 23:56)
» Postanowiłam… (2014-07-09, 23:33)
» FOF… cd (2014-07-09, 23:17)
» Do przerwy (2014-07-09, 22:55)
» Brazil... (2014-07-09, 22:30)
» FOF... cd (2014-07-09, 21:49)
» Huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuura! (2014-06-29, 21:01)
» FOF... cd (2014-06-29, 19:43)
» FOF (2014-06-29, 18:51)
» Dama z… plecakiem (2014-04-28, 20:27)
Alina Dragan RSS Feed

© 2007 Alina Dragan. All rights reserved worldwide.