... nie graj w toto…
Nie wiem co to jest, ale od czasu do czasu coś mnie pcha do zagrania w totka lub do kupienia losu państwowej loterii, która raz w miesiącu kusi potencjalnych milionerów w Holandii. Owszem, czasami się słyszy, że gdzieś tam ktoś wygrał, ale ja takiej osoby jeszcze nigdy nie spotkałam.
(Dalej…)